czwartek, 18 października 2012

Gdańsk, październik 2012

wtorek, 16 października 2012

Gdańsk

Dużo świeżości się wdarło do mojego życia w ostatnim czasie. Zdaje się jak bym zamknęła za sobą jedne drzwi i otworzyła następne... Jest tu sporo niewiadomych. Ale jest również wyzwanie, nowe ambicje, nadzieja oraz nie zliczone ilości nowych bodźców popychających pozytywną energią do przodu!

Wiem, że ten etap może się zakończyć tak szybko jak się zaczął. Żyję tak jak by, to zaraz miało się skończyć. Cieszę się każdym dniem. Biorę ile się da ze wszystkiego co mnie tu otacza. Dany mi tu czas wycisnę jak sok z cytryny. I aż trudno mi nie zauważyć analogii do czasu danego mi we Włoszech na stypendium.

Kolejny raz w życiu dostałam szansę ! I przysięgam, zrobię wszystko co w mojej mocy aby jej nie zmarnować !!!