wtorek, 15 czerwca 2010

city

Fantom Miasta 
A tak se go z interpretowałam. Chciałam odnaleźć coś w rodzaju ducha miasta, mojego rodzinnego domu. 
Co wy na to, udało się ?

3 komentarze:

  1. Wychodzi na to, że duch Warszawy kryje się w C&A :) ja w Warszawie uwielbiam ciche, spokojne zielone dzielnice jak Saska Kępa, miejscami Grochów, Mokotów, Żoliborz.
    Jak nauka włoskiego? Ja z wielkim samozaparciem tłukę rosyjski.

    OdpowiedzUsuń
  2. Z Włoskim... trudno powiedzieć, to dopiero sam początek. Ale na pewno będzie porządny zapierdol ;P

    OdpowiedzUsuń
  3. nie marudź, tylko się ucz. Wrzesień coraz bliżej.

    OdpowiedzUsuń