hmm... kolega z postu powyżej mojego chciał powiedzieć że miesiącami stara się zrobić zdjęcie jak to będące przedmiotem dyskusji. Na to ja mu odpowiedziałam, że to trudne i musi mieć dużo szczęścia.
Absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku na Kierunku Architektury Wnętrz oraz Politechniki Koszalińskiej na tym samym kierunku. Dyplom w pracowni projektowania wnętrz pod kierunkiem Prof. Remigiusza Grochala. Stypendystka programu Sokrates Erasmus na Universita Degli Studi di Palermo we Włoszech. Ukończyła Warszawską Szkołę Reklamy uzyskując tytuł technika organizacji reklamy o specjalizacji grafiki oraz fotografii reklamowej.
Prywatnie miłośniczka taniego podróżowania oraz górskich wędrówek. W wolnych chwilach lubi zanurzyć się w nucie dobrego kina. Niegdyś harcerska instruktorka. Początkująca tenisistka, a kiedyś lekkoatletka. Skryta sympatyczka sportów ekstremalnych. Uwielbia gęstą gorącą czekoladę i szarlotkę swojej mamy.
sono mesi che cerco di fare una foto proprio come questa...
OdpowiedzUsuńperché, questo e' difficile e tu devi hai molte felicità ;)
OdpowiedzUsuńzajebiście się pewnie bawicie i rozumiecie, ale jak mawiał kiedyś prezes K. "TU JEST POLSKA!"
OdpowiedzUsuńhmm... kolega z postu powyżej mojego chciał powiedzieć że miesiącami stara się zrobić zdjęcie jak to będące przedmiotem dyskusji. Na to ja mu odpowiedziałam, że to trudne i musi mieć dużo szczęścia.
OdpowiedzUsuńFelicita ;) a biedny konik po asfalcie zasuwa pod wielki facetem!
OdpowiedzUsuńspoko konik musiał się jakoś ze stadniny dostać na tą plaże co by mógł sobie po niej pobrykać ;P
OdpowiedzUsuń