Ale ponoć nie warto z nimi czegokolwiek zaczynać... bo ich zainteresowanie znika tak szybko jak się pojawia, zaraz po tym kiedy już daną panienkę zaliczą.
Absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku na Kierunku Architektury Wnętrz oraz Politechniki Koszalińskiej na tym samym kierunku. Dyplom w pracowni projektowania wnętrz pod kierunkiem Prof. Remigiusza Grochala. Stypendystka programu Sokrates Erasmus na Universita Degli Studi di Palermo we Włoszech. Ukończyła Warszawską Szkołę Reklamy uzyskując tytuł technika organizacji reklamy o specjalizacji grafiki oraz fotografii reklamowej.
Prywatnie miłośniczka taniego podróżowania oraz górskich wędrówek. W wolnych chwilach lubi zanurzyć się w nucie dobrego kina. Niegdyś harcerska instruktorka. Początkująca tenisistka, a kiedyś lekkoatletka. Skryta sympatyczka sportów ekstremalnych. Uwielbia gęstą gorącą czekoladę i szarlotkę swojej mamy.
Nie znam się na rekrutacji na erasmusa, ale wszyscy moi znajomi którzy chcieli, to pojechali, wiec na pewno wszystko sie uda!
OdpowiedzUsuńTo nie jest takie łatwe... Nie poddawaj się. Włosi są przystojni podobno (ja - samiec uważam, że nie są)
OdpowiedzUsuńAle ponoć nie warto z nimi czegokolwiek zaczynać... bo ich zainteresowanie znika tak szybko jak się pojawia, zaraz po tym kiedy już daną panienkę zaliczą.
OdpowiedzUsuń